WK_Kurza mama_front72dpi
WK_Kurza mama_front72dpiWK_Kurza mama_3d_Easy-Resize.com (1)

Kurza mama. Jak ogarnąć kury, dzieci i życie na wsi

44,90 35,90

taniej o: 9,00 (20%)

Aleksandra Wołkowska
3.00 out of 5 based on 1 customer rating
1 opinia klienta
  • liczba stron: 224
  • oprawa: twarda
Premiera 11 sierpnia 2021

Przytłacza cię przesycone bodźcami miasto i coraz częściej marzysz o sielskim życiu z dala od wszechobecnego zgiełku? Ta książka jest dla ciebie!

WYJĄTKOWA KSIĄŻKA AUTORKI BLOGA JAKLUBIMY

Ola Wołkowska nie jest typową przedstawicielką współczesnych 30-latków. To mama sześciorga dzieci, która remontuje dom w podkrakowskiej Modlnicy, a w międzyczasie dogląda pokaźnego stadka kurek.

Kiedy spontanicznie kupiła i przywiozła do domu swoją pierwszą kurkę, nawet nie przypuszczała, że te pierzaste koleżanki przyniosą jej niezwykłą popularność. Tysiące osób z radością oglądało pierwszy wylęg kurczaków, który relacjonowała na bieżąco na swoim Instagramie.

Ola i jej rodzina udowadniają, że w dzisiejszym konsumpcyjnym i naznaczonym pośpiechem świecie można żyć w rytmie slow, być szczęśliwym i dawać ludziom pozytywną energię, promując dobre wartości dzięki sile internetu. W swojej pierwszej książce Ola pozwala zajrzeć za kurtynę własnej codzienności, odsłaniając przed czytelnikiem proste prawdy o życiu na wsi, a także zarażając pasją do hodowli kur. Pokazuje również, że perfekcyjna pani domu to ta, która chodzi w ubłoconych kaloszach, a w salonie co rusz następuje na klocek Lego.

Wydawnictwo

Wydawnictwo Kobiece

Autor

Aleksandra Wołkowska

ISBN

978-83-66520-36-3

Rok wydania

2021

Format

160 x 205

Oprawa

twarda

Liczba stron

224

Ean

9788366520363

Stan

nowa, pełnowartościowa

1 opinia o Kurza mama. Jak ogarnąć kury, dzieci i życie na wsi

  1. Oceniony 3 na 5.

    @nataliicodziennosc

    Miałam nadzieję, jak z opisu można było wnioskować, na więcej „agroturystyki”. Wiecie; wady i zalety życie na wsi, fauna, flora, za co ci ludzie żyją, jak jedzą, jak to wszystko ogarniają a trafiłam na…kurzy poradnik Gucwińscy & Słodowy.
    Jeżeli wziąć jeszcze pod uwagę ilość dzieci i wszechobecny chaos w tej rodzinie
    to dla mnie nawet pod literaturę SF można zakwalifikować. Co więcej, miało być życiem pisane a autorka we wstępie informuje, że zawarte w książce „historie są tylko luźno zainspirowane naszym życiem”. Poczułam lekki dysonans…
    Jak wspomniałam, książka poświęcona jest kurom, od budowania kurnika do trzymania jaja w ręku. Od typów kur po ich choroby. Jeżeli ktoś ma w planach hodowlę kur to wiele może z tej książki skorzystać. Ola z mężem radzą, przestrzegają, omawiają temat dość szczegółowo. Ja kurnika nie planuję
    ale tak się wkręciłam w ten kurzy świat, że przeczytałam w jeden dzień. Serio, sama byłam zaskoczona. Kury znam z dzieciństwa, kogut mnie gonił, po jajka chodziłam „na sianko”, kup się brzydziłam. Czyli znałam „ten świat” w wiejskim tradycyjnym wydaniu, nawet autorka o nim wspomina. Ola i Piotr natomiast, chcieli inaczej, chcieli po amerykańsku. Chcieli żyć z kurami, głaskać, doświadczać, mieć ładny i funkcjonalny kurnik. To im się udało, mogę mieć inne zdanie ale szanuję takie wybory. Wprawdzie kurnika mieć nie będziemy ale ile o kurach się dowiedziałam! A tak z innej beczki, nie spodziewałam się,że kury i koty mają tyle wspólnego!
    Co do stylu, jak dla mnie nieco infantylny. Trochę gawędziarstwa, sporo zdrobnień ale obiektywnie ujmując ładnie, prosto, ciepło napisane. Są osoby, które taki styl lubią, ja średnio choć jeżeli chodzi o książki to mam dość spory zakres tolerancji. Jest pięknie wydana. Twarda obwoluta, dużo zdjęć, przyjemny dla oka druk no i te detale. Kurze ślady na kartkach, graficzne piórka. Mnie takie drobiazgi ujmują.

Dodaj opinię