Wydawnictwo Kobiece

„Gdybym miała twoją twarz” – obsesja piękna i siła kobiet

To premiera, obok której nie można przejść obojętnie. Gdybym miała twoją twarz Frances Cha opowiada o obezwładniającej, niebezpiecznej obsesji piękna, ale także o kobiecej sile. Takie debiuty nie zdarzają się często!

Młode koreanki: Gyuri, Miho, Ara, Sujin i Wonna, próbują pozostać sobą w świecie, który wymaga od nich niewiarygodnie dużo. Współczesny Seul nie jest wyrozumiały dla kobiet, zwłaszcza biednych.

Aby uzyskać przepustkę do lepszego świata, trzeba wpisywać się w wyśrubowany kanon urody. Cena piękna jest wysoka, a operacje plastyczne to konieczność.Wiedzą o tym Gyuri, ekskluzywna kobieta do towarzystwa dla najbogatszych biznesmenów w kraju, oraz Sujin, która zrobi wszystko, aby być jak Gyuri. Miho, artystka z dyplomem amerykańskiej uczelni, romansująca z apodyktycznym mężczyzną, i Ara, obsesyjnie zakochana w gwieździe k-popu. Oraz Wonna, która staje wobec dylematu: marzy o dziecku, lecz nie ma środków na jego wychowanie. 

Robią wszystko, aby utrzymać się na powierzchni, bo bycie kobietą w społeczeństwie pełnym nierówności oznacza ciągłą walkę. Ich historie tworzą porywającą opowieść, w której przyjaźń może się okazać ratunkiem.

Seul – miasto ludzi owładniętych obsesją piękna

Skalpel, botoks czy kwas hialuronowy – to codzienność w Seulu, mieście zwanym przez wielu światową stolicą medycyny estetycznej. Mieszkańcy miasta wierzą, że, jeżeli tylko stać ich na taki zabieg, ich życie odmieni się na lepsze. I chętnie wydają krocie właśnie na taki cel!  Najpopularniejsze zabiegi? Plastyka powiek, korekta nosa czy modelowanie żuchwy. Koreańczycy dążą do pożądanego przez nich wyglądu Europejczyków. Spektakularne metamorfozy pacjentek i pacjentów koreańskich klinik medycyny estetycznej potrafią wprawić w zdumienie. Jak idealnie spędzić tam wolny dzień? Chociażby w SPA. Obsesja piękna w tym społeczeństwie ma się doskonale i rzutuje na całe życie.

Wygląd to przepustka do lepszego życia

Nic dziwnego, że wychowywane w takim miejscu dziewczynki stają się kobietami, dla których wygląd jawi się jako przepustka do lepszego jutra. Mieszkanki Korei Południowej po prostu wiedzą, że cała ich przyszłość uzależniona jest właśnie od tego, jak wyglądają. W tych okolicznościach operacja plastyczna wcale nie wydaje się być fanaberią, a po prostu koniecznością, czymś niezbędnym. Właśnie o tym w swojej przejmującej powieści Gdybym miała twoją twarz pisze debiutantka Frances Cha. Pisarka zagląda w głąb dusz koreańskich kobiet i mężczyzn owładniętych niebezpieczną obsesją piękna. Gyuri, Miho, Ara, Sujin i Wonna – dwudziestoparoletnie dziewczyny zamieszkałe w Seulu nieustannie muszą konfrontować się z otoczeniem wymagającym od nich perfekcyjnego wyglądu.

Panoramiczny przekrój koreańskiego społeczeństwa

Tematem książki nie są jedynie operacje plastyczne. Frances Cha wnika głębiej, prezentując nam przekrój koreańskiego społeczeństwa, dotykając delikatnych kwestii psychiki kobiet i pokazując, z jakimi trudnościami muszą mierzyć się Koreanki. Lektura wciąga, a miejscami jest także po prostu wstrząsająca. To czytelnicza propozycja dla wszystkich osób ciekawych świata i gotowych na trudną prawdę o nim…


Skomentuj

Your email address will not be published.

You may use these HTML tags and attributes: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>

*