Wybuchowy duet charakternych pisarek, który tej zimy przyspieszy bicie serca i rozpali policzki!
Kiedy lądujesz w odciętym od świata miejscu z byłym więźniem, możesz być pewna, że to będą niezapomniane święta.
Małżeństwo Igi nigdy nie było idealne. Mężowi zależy tylko na jej pieniądzach, bywa wobec niej brutalny, ale według jej rodziców stanowią idealną parę. Gdy kobieta przyłapuje go na zdradzie, nie jest specjalnie zdziwiona, ale widok Piotra między nogami sekretarki jej ojca przelewa czarę goryczy. Z pomocą swojej najlepszej przyjaciółki Kaśki i mocnego alkoholu obmyśla plan, jak pozbyć się niewiernego męża.
Wiktor, niegdyś rasowy podrywacz i bogaty biznesmen, po dwóch latach wychodzi z więzienia. Wrobiony w defraudację pieniędzy, wreszcie doczekał się sprawiedliwości. Kompletnie spłukany marzy tylko o kojącym widoku horyzontu, morskiej bryzie i usypiającym szumie fal na plaży w Gdyni.
Przypadkowe spotkanie Igi i Wiktora sprawi, że połączy ich gorąca namiętność i… zbrodnia. Przemierzą całą Polskę, żeby spędzić święta na bieszczadzkim odludziu, gdzie przyjdzie im się zmierzyć z największym zagrożeniem – własnymi uczuciami.
Co złego może się wydarzyć, kiedy nie uszanuje się tradycji wigilijnych? Do czego jesteśmy zdolni pod wpływem buzujących emocji?
Bardzo cicha noc
39,90zł 31,90zł
taniej o: 8,00zł (20%)
- oprawa: Miękka ze skrzydełkami
Dostępność: 24h + czas dostawy
Wydawnictwo | Wydawnictwo Kobiece |
---|---|
Autor | Emilia Szelest, Ewelina Dobosz |
ISBN | 978-83-66654-52-5 |
Rok wydania | 2020 |
Format | 135 x 205 mm |
Oprawa | Miękka ze skrzydełkami |
Ean | 9788366654525 |
Wersja | 1 |
Stan | nowa, pełnowartościowa |
Książkopasja kasia92s –
[RECENZJA]
BARDZO CICHA NOC
Autor: Ewelina Dobosz & Emilia Szelest
Wydawnictwo: Kobiece
Premiera: 28.10.2020
Wybuchowy duet charakternych pisarek, który przyspiesza bicie serca i rozpala policzki!
Emilia Szelest autorka serii z Weroniką Kardasz: NIEBEZPIECZNA GRA, UKŁAD IDEALNY oraz RYZKOWNY WYBÓR. Emilia Dobosz zadebiutowała w 2020 roku serią z Igorem i Emily: NOWA TOŻSAMOŚĆ, STRACONA TOŻSAMOŚĆ. Autorki mają też na swoim pisarskim koncie opowiadania w antologiach. Tym razem połączyły siły i stworzyły gorącą świąteczną historię.
ONA, ON, BIESZCZADY I WSPÓLNE GORĄCE ŚWIĘTA.
Książka podzielona jest na rozdziały pisane z perspektywy Igi i Wiktora. Akcja dzieje się w okolicy świąt Bożego Narodzenia, częściowo w Gdyni, później w Bieszczadach.
Inga Bielecka – córka bogatego tatusia, dyrektor do spraw marketingu w koncernie farmaceutycznym Bielecki Solutions, żona Piotra. Znudzona życiem, ma dość codzienności, nie jest szczęśliwa, nie czuje się spełniona. Często spotyka się z przyjaciółką Kaśką. Pragnie zmian w swoim życiu, z Piotrem związała się tylko ze względu na swoich rodziców, jemu zależy tylko na jej pieniądzach. Wkrótce przyłapuje go na zdradzie z sekretarką i wtedy zaczyna obmyślać plan jak pozbyć się niewiernego partnera.
Wiktor Lis – przystojny i tajemniczy mężczyzna, dawniej rasowy podrywacz i bogaty biznesmen. Teraz wychodzi z więzienia, niesłusznie skazany za defraudacje pieniędzy. Nie ma zupełnie nic.
Jakie wydarzenie połączy Igę i Wiktora? Co takiego wydarzy się pomiędzy tą dwójką?
Jakie to będzie miało konsekwencje dla ich przyszłości?
BARDZO CICHA NOC to połączenie romansu z lekkim kryminałem, a nawet thrillerem w świątecznym klimacie. Emilia Szelest i Ewelina Dobosz to duet doskonały, świetnie dały radę, znają przepis na pisanie ciekawych historii z niegrzecznymi bohaterami. Fabuła pełna zaskakujących zwrotów akcji, bohaterowie, których Czytelnik z każdą kolejna stroną lubi coraz bardziej, spora dawka namiętności i mnóstwo szalonych pomysłów. Książkę czyta się szybko, miło i przyjemnie. Szkoda, że to już koniec. Może za rok jakaś świąteczna kontynuacja historii Igi i Wiktora. Ewelina, Emilia co Wy na to?
Wydawnictwu Kobiecemu bardzo dziękuję za egzemplarz do recenzji.
Life_substitute –
„Ucieszę? -zapytałem ironicznie, pobieżnie ją lustrując. Urocza, ale bezmyślna. – Ja nienawidzę świąt. – Nachyliłem się do niej. – Te pieprzone ozdoby mają zniknąć, zanim wrócę spod prysznica, a teraz robisz tę kawę? Też bym się napił.”
Małżeństwo Igi do idealnych nie należy, delikatnie mówiąc, ale miarka się przebiera gdy kobieta przyłapuje męża na zdradzie. Za namową koleżanki i pod wpływem alkoholu, postanawia pozbyć się niewiernego małżonka raz na zawsze. W wyniku pomyłki, w planowaną zbrodnie zostaje zamieszany również Wiktor, były więzień, którego właśnie oczyszczono z zarzutów. Do lektury zasiadałam z dużym entuzjazmem, co więcej specjalnie zostawiłam sobie czytanie jej na grudzień, bo miałam wrażenie, że to będzie napradwę dobre, cóż nie było. Po pierwsze fabuła była tak absurdalna i abstrakcyjna, że pomimo moich szczerych chęci nie mogłam się w nią w pełni zangażować, a po drugie bohaterwie. Ja rozumiem, że wykreowano ich na zasadzie „love-hate relationship”, ale ja osobiście nie czułam pomiędzy nimi żadnej chemii, obydwoje byli po prostu strasznie irytujący, nie wspominając o ich charakterach, które trudno jednoznacznie określić, gdyż zmieniały się one jak w kalejdoskopie. Natomiast to co mi się podobało, to na pewno klimat tej książki, zwłaszcza ten wątek świąteczny w Bieszczadach, i wątek sensacyjny też był całkiem niezły, a całość, pomimo wad, czytało się dosyć dobrze i szybko.
Przykro mi, ale liczyłam na więcej.
wfotelu –
Z duetami bywa różnie. Nie zawsze stworzenie czegoś razem wychodzi ostatecznie na dobre. Jak duet wypadł w tym przypadku?
Nie czytałam jeszcze książek ani jednej ani drugiej Autorki. Zupełnie nie wiedziałam, czego się spodziewać. Ostatecznie mogę stwierdzić, że pióro obu Pań jest całkiem przyjemne – dobrze czytało mi się wykreowaną historię.
Nie jest to jednak cukierkowe, świąteczne spijanie sobie z dziubków, magia świątecznej atmosfery, ciepłe skarpety i miłość przed kominkiem. „Bardzo cicha noc” to raczej opowieść z pazurem osadzona w czasie Świąt, gdzie pożądanie łączy się z niebezpieczeństwem, zbrodnią i dużą ilością seksu.
Bohaterowie są ciekawie wykreowani. Różnią się od siebie tak, jak różnią się od siebie style w jakich piszą Autorki. Nie są to może przepaście (raczej subtelne niuanse w całości powieści), natomiast czytelnik bez problemu może zauważyć, że Iga jest stworzona przez jedną Autorkę, Wiktor zaś przez drugą.
Wiktor podobał mi się jako postać ze względu na to, że był cholernie ciekawy; trochę tajemniczy, twardy ale tylko z pozoru. Na barkach miał dość ciekawą i barwną przeszłość, dążył do celu ale jednak nie po trupach. Iga zaś wielokrotnie doprowadzała mnie do szału swoim zachowaniem (nie, jeszcze nie przywykłam do tego w tych wszystkich romansidłach… Nadal irytuje mnie postawa bohaterek, które niby chcą ale nie chcą, niby pragną ale się boją, robią krok do przodu i dziesięć do tyłu. Zwyczajnie nie są konsekwentne co irytuje mnie w życiu prywatnym jak też w literaturze).
Końcówka książki totalnie zaskakująca – zostajemy wyprowadzeni na manowce (przynajmniej tak było ze mną!). Zupełnie się tego nie spodziewałam! To było bardzo fajne zaskoczenie, móc przeczytać coś takiego w „świątecznym romansie”. Tu Autorki bardzo zyskały w moich oczach, zwłaszcza po tym jak irytowała mnie główna bohaterka.
„Bardzo cicha noc” to książka, którą mogę polecić fanom gatunku, jakim jest romans z pazurem. Romans, którego kartki nie są przesycone miodem i wszechobecną miłością wylewającą się już od pierwszych stron.
mag_rzska –
Romans i kryminał w jednym. Iga jest nieszczęśliwa w małżeństwie, kiedy przyłapuje męża na zdradzie, wpada na genialny pomysł. Zawodowy zabójca rozwiąże jej problem, bo nie chce się dzielić z wiarołomcą majątkiem. Tylko, że na umówionym spotkaniu podejdzie do niewłaściwego mężczyzny. Bohaterowie wpadną w poważne kłopoty. Przyjemnie się czyta, panie zadbały, by nie brakowało emocji. Zarówno w wątku sensacyjnym, jak i erotycznym.