Zbudowała wokół siebie mur. Czy on odważy się go zburzyć?
Odkąd ojciec Lidii odniósł wielki finansowy sukces, dziewczyna nie musi się martwić o swoją przyszłość. Stworzyła idealny wizerunek samej siebie i kurczowo się go trzyma, chroniąc się przed światem. Na innych patrzy z góry – zwłaszcza na służbę i pracowników ochrony, których zapewnił jej ojciec. Jednym z jej ochroniarzy jest Cichy, tajemniczy mężczyzna bardzo broniący dostępu do swojej prywatności. Jego milczenie ma głębokie podłoże związane z misją wojskową, którą odbył.
Czy Lidia na pewno może czuć się przy nim bezpiecznie? Kiedy odkrywa jeden z jego sekretów, Cichy nie ma wyboru – nie może dopuścić, żeby komuś o nim opowiedziała.
Life_substitute –
„Nieważne, jak bardzo się staram, zawsze spotyka mnie to samo. Nieważne, ile kilogramów schudnę, jak drogie ubrania włożę, i tak jestem dla nich tylko wycieraczką, na której chwilę się rozgoszczą, a potem wytrą o nią buty.”
Niestety, ale moje pierwsze spotkanie z Adą Tulińską nie wypadło dobrze. Kompletnie nie przekonała mnie fabuła, która moim zdanie była mocno niedopracowana, chociaż sama w sobie miała potencjał, jednak tym co najbardziej mi tutaj nie zagrało, to bohaterowie. W ogóle nie dostrzegłam rzekomej przemiany Lidii, a usprawiedliwianie jej pomiatania ludźmi, tym, że sama w przeszłości była dręczona przez rówieśników w szkole, było mocno naciągane. Szymon z kolei, jest bardzo schematyczną postacią, bez charyzmy i charakteru, który nagle orientuje się, że jest do szaleństwa zakochany w kobiecie, którą do tej pory pogardzał. Ani przez chwilę nie uwierzyłam w ich rzekome uczucie. Naprawdę przykro mi, ponieważ po tylu pozytywnych opiniach o autorce, liczyłam na coś zdecydowanie lepszego.