9788367014151_Easy-Resize.com

Metro

39,90 31,90

taniej o: 8,00 (20%)

Robert Ziębiński
4.33 out of 5 based on 3 customer ratings
3 opinie klienta
  • liczba stron: 288
  • oprawa: Miękka ze skrzydełkami
Premiera 27 października 2021

Wybuchowa mieszanka tajemnicy z przeszłości i politycznej korupcji

Nowy thriller autora powieści: Zabawka i Lockdown

 


Podczas otwarcia budowy trzeciej linii warszawskiego metra dochodzi do serii eksplozji. Zapada się strop tunelu, a gruzy grzebią pasażerów. Ci, którym udało się przeżyć, robią wszystko, aby wydostać się na powierzchnię. Na górze rozgrywa się właśnie konflikt polityczny i nikt nie chce wyjaśnić, co tak naprawdę spowodowało katastrofę.

Kiedy ocalali zaczynają ginąć jeden po drugim, okazuje się, że ciemnościach czai się coś mrocznego. Czy z tą tragedią ma coś wspólnego legenda o tajemniczym arsenale z powstania warszawskiego? Komu zależy na tym, aby z metra nikt nie wyszedł żywy? Opuszczenie podziemi to jak spacer przez pole minowe.

Każdy zły ruch oznacza śmierć.

Opinie o książce:

Z „Metrem” można bawić się na różne sposoby. Powspominać wydarzenia i sytuacje, które miały miejsce w Polsce parę lat wcześniej. Posłuchać między kolejnymi rozdziałami polecanych tu przez autora utworów muzycznych. Wyszukiwać nawiązań do jego sympatii i antypatii politycznych i kulturowych. Albo po prostu chłonąć szaloną historię o tempie zapierającym dech w piersiach niczym brak powietrza w zawalonym tunelu metra. – Movies Room

Książka początkowo miała być filmem i w istocie jest jak film. Wysokobudżetowy, klasyczny film sensacyjny w stylu „Szklanej pułapki”, „Tragedii Posejdona” czy „Portu lotniczego”. Barwne i realistyczne opisy zniszczeń warszawskiego metra przypominają dobrze zrealizowane efekty specjalne, przekonujące i charakterystyczne postaci są niczym gwiazdorska obsada, a wciągająca fabuła łączy wątki katastroficzne i spiskowe według najlepszych scenopisarskich wzorców z Hollywood, jednocześnie zachowując oryginalność i lokalny koloryt. Wydarzeniom towarzyszy też idealnie dobrana muzyka z lat 60. i 70., o której istnieniu nie mieliście nawet pojęcia. Na dodatek lektura trwa tyle, by ani na moment nie odbiec myślami gdzie indziej. Przygotujcie więc sobie popcorn i… czytajcie! – Artur Maszota, Booklips.pl

Trzyma w napięciu od pierwszej do ostatniej strony, a krwawe sceny zachwyciłby samego Quentina Tarantino. Treść książki świadczy nie tylko o bujnej fantazji Autora, ale też o Jego rzetelnej wiedzy. Ostrzegam: ktoś, kto przeczyta tę powieść, już nigdy nie wsiądzie do metra bez obaw. – Monika Całkiewicz, prawniczka, ekspertka w dziedzinie kryminalistyki

O autorze:

Robert Ziębiński – pisarz, dziennikarz, znawca popkultury. Przez prawie dekadę pracował w dziale kultury „Newsweek Polska”, pisał dla „Tygodnika Powszechnego”, „Gazety Wyborczej”, „Rzeczpospolitej”, „Przekroju” i „Nowej Fantastyki”, współprowadził audycję Gra wstępna w Antyradiu. W latach 2017–2019 kierował redakcją „Playboya”. Pomysłodawca i twórca portalu Dzika Banda. Autor zbioru wywiadów Porno. Jak oni to robią (2020), dwóch unikatowych na skalę europejską książek o Stephenie Kingu Stephen King: instrukcja obsługi (2019) i Sprzedawca strachu (2014), a także powieści Zabawka (2021), Lockdown (2020), Dzień wagarowicza (2020), Piosenki na koniec świata (2019), Furia (2019), Wspaniałe życie (2016), Dżentelmen (2010), cyklu dla młodzieży: Czarny staw (2020), Wiła (2021) oraz przewodnika szlakiem kultowych londyńskich filmów, zespołów i książek Londyn. Przewodnik POPkulturowy (2015). Pochodzi ze Śląska, mieszka w Warszawie.

 

Wydawnictwo

Wydawnictwo Kobiece

Autor

Robert Ziębiński

ISBN

978-83-67014-15-1

Rok wydania

2021

Format

135 x 205 mm

Oprawa

Miękka ze skrzydełkami

Liczba stron

288

Ean

9788367014151

Stan

nowa, pełnowartościowa

Opinie: 3 o Metro

  1. Oceniony 4 na 5.

    Książkopasja kasia92s

    [RECENZJA]
    METRO
    Autor: Robert Ziębiński
    Wydawnictwo: Kobiece
    Premiera: 27.10.2021

    METRO to nowy thriller Roberta Ziębińskiego, Autora powieści Zabawka i Lockdown. Miałam okazję czytać obie te książki. Metro jest moim trzecim spotkaniem z Autorem.

    Książka podzielona jest na dwie części. Pierwsza część to relacja: Cztery godziny wcześniej, natomiast druga część to: Siedemdziesiąt minut później. Każdy rozdział rozpoczyna wstawka zapowiadająca z Radia WSK, która kończy się zapowiedzią muzyczną. Akcja dzieje się w Warszawie i rozpoczyna 24 czerwca 2019 roku o godzinie 9.04. Wszystkie wydarzenia oznaczone są godzinowo.

    Historia biegnie, wręcz ciągle przyspiesza i nie zatrzymuje się nawet na chwilę. METRO czyta się szybko i z dużym zaciekawieniem. Początkowo książka miała być scenariuszem filmowym. Historia ma duży potencjał na film: katastrofa, efekty specjalne, ciekawe postacie, muzyka… . Aktualnie spisana na papierze, ale być może jeszcze kiedyś trafi na szklany ekran.

    Autor stworzył wybuchową mieszankę. Połączył sensacje z polityką i katastroficzną opowieścią. Nie jeżdżę metrem, ale myślę, że po przeczytaniu tej książki, osoby, które poruszają się tym środkiem transportu będą wracała myślami do przeczytanej w METRZE historii. I zastanawiać się: Jak zachowałyby się obecne władze stolicy w obliczu takiej tragedii? Co jest najważniejsze: życie ludzi, biznes, polityka, zemsta?

    Katastrofa, która wydarzyła się w metrze to historia wymyślona przez Roberta Małeckiego. Otwarcie trzeciej linii metra i seria eksplozji. Giną ludzie, miasto w żałobie, zamieszanie, strach, niepewność, podejrzenia ataku terrorystycznego. Fikcja literacka, ale bardzo realna. To mogło i może się wydarzyć. Koniecznie sięgnijcie po METRO!

  2. Oceniony 4 na 5.

    Life_substitute

    „Połowa drzwi oddzielających wagony była zmasakrowana. Odruchowo naciągnęłam na głowę kaptur i zbliżyłam się do dziury, która kiedyś była szybą w drzwiach. W wagonie obok było więcej osób. Nikt się nie ruszał. Wsłuchiwałam się w odgłosy, próbując wyłapać w kakofonii trzasków i pogłosów czyjś oddech.
    Cisza.”
    W nowej, trzeciej linii metra w Warszawie, dochodzi do eksplozji i podczas gdy ocaleli ludzie zaczynają walkę o przetrwanie, na powierzchni rozpoczyna się, pełna obłudy i intryg, rozgrywka polityczna.
    Ta książka to prawdziwa jazda bez trzymanki i nie, wcale nie przesadzam. Jeżeli liczycie na pogłębione rysy psychologiczne bohaterów, to uprzedzam, że będziecie mocno rozczarowani, gdyż są oni tutaj tylko tłem dla fabuły i o dziwo nie jest to z mojej strony zarzut, a to dlatego, że „Metro” to przede wszystkim akcja, akcja i jeszcze raz akcja. Krótkie rozdziały, szybkie tempo oraz realistyczne, działające na wyobraźnie opisy, to są właśnie rzeczy, które charakteryzują tę powieść. Oprócz tego, ciekawym wątkiem, jest legenda o ukrytym arsenale z Powstania Warszawskiego, która dodatkowo podkręca całą historię.
    Osobiście lubię twórczość pana Roberta, jego książki, chociaż nastawione na rozrywkę, są spójne i dopracowane, zarówno pod względem fabuły jak i gatunku. Zdaję sobie też sprawę, że „Metro” nie każdemu przypadnie do gustu, lecz ja pochłonęłam je z wypiekami na twarzy. Brutalne, wciągające i dziwnie fascynujące

  3. Oceniony 5 na 5.

    @nataliicodziennosc

    Wydarzenia polityczno-kulturalne roku 2019 z pierwszych stron gazet, przeplatają się z fikcją literacką godną dobrego filmu katastroficznego, w tle duuużaaa polityka, której z przyjemnością zawsze pomogą panowie z Pruszkowa i tajemnice sięgające Powstania Warszawskiego. Ponadto teksańska masakra piłą mechaniczną to przy METRZE komedia dla słabeuszy. Sporo odciętych głów, korpusów, skręconych karków, złamanych kości. Ale spokojnie, choć jestem przewrażliwiona, sposób podania tych anatomicznych fragmentów nie spowodował u mnie żołądkowych rewolucji.
    Wyraziści bohaterowi, każdy z własną, ważną misją. Żaden nie jest w stanie czytelnika znudzić przy tak szybkim tempie jakie narzucił autor. Po trupach do celu nabiera tu wyjątkowo dosłownego znaczenia. Tysiące ofiar to nic gdy z jednej strony stoi osoba, która ma duże aspiracje co do swojej politycznej kariery, z drugiej zorientowana na wymierzenie sprawiedliwości z przeszłości. A zdradzę wam, że obie są kobietami, więc wiecie, półśrodków nie ma. Wszystkiemu towarzyszy oryginalna muzyka prezentowana przez spikera radiowego (można wyszukać, fajnie współgra przy czytaniu).
    I co? Interesująco brzmi? To moje trzecie spotkanie z autorem, trzecie bardzo udane, choć nie pokuszę się o ocenę, które bardziej.
    Książka napisana w tak dobrym tempie, że wchodzi na raz. Sceny zmieniają się klatkami, wątki licznych bohaterów nie dają chwili wytchnienia. Świetny język. Krótkie zdania. Szybkie dialogi. Bez przekleństw i zbędnego słowotoku. Żeby napisać taką powieść poza pomysłem trzeba mieć i wiedzę, a to zawsze szanuję.
    Bardzo mi się podobało. Dostałam wszystko to, czego oczekuję od tego typu lektur. Rozrywka przez duże R. Historia ta została napisana początkowo z myślą o filmie i myślę, że kiedyś i tak dojdzie do jego realizacji a ja usłyszę wyjątkowo dobrze dobrany podkład muzyczny.

Dodaj opinię