Playboy_front-1
Playboy_front-1

Playboy

36,90 29,90

taniej o: 7,00 (18%)

Laurelin Paige
4.75 out of 5 based on 4 customer ratings
4 opinie klienta
  • tłumaczenie: Grzegorz Gołębski
  • liczba stron: 408
  • oprawa: Miękka ze skrzydełkami

Micah Preston to sławny aktor i playboy, o którym w Hollywood krążą legendy. Jednak, kiedy poznali się z Maddie siedem lat wcześniej i spędzili kilka upojnych chwil na imprezie, Micah był po prostu “zwykłym” chłopakiem, który zawrócił w głowie “zwykłej” dziewczynie. Teraz spotkają się ponownie, on jest gwiazdą, ona będzie asystowała na planie jego najnowszego filmu. Oby tego, co będzie się między nimi działo, nie uchwyciła żadna kamera!

szt.

Dostępność: 24h + czas dostawy

Najpierw był Twardziel, teraz nadchodzi Playboy!

Micah Preston to największe ciacho Hollywood. Seksowny, sławny, bogaty – ten facet ma wszystko. Jednak Micah słynie nie tylko z gry aktorskiej, ale także z licznych podbojów i tego, że nie da się go zatrzymać na dłużej.

Kiedy siedem lat temu poznał na imprezie Maddie Bauer, nikt jeszcze o nim nie słyszał. Przeżyli wspólnie gorące, upojne chwile, a potem on już nie zadzwonił, pozostawiając dziewczynę rozczarowaną.

Jednak los znowu ich połączy. Maddie zostanie asystentką kamerzysty na planie najnowszego filmu Micah. W powietrzu zaiskrzy, a napięcie między tą dwójką będzie musiało znaleźć jakieś ujście.

Jednak czy Maddie da szansę słynnemu playboyowi?

Słodki i seksowny romans z dużą liczbą ekscytujących zwrotów akcji. Historia miłosna tych dwojga nie jest pozbawiona przeszkód. To prawdziwy rollercoaster. – Jayme, GoodReads.com

Wydawnictwo

Wydawnictwo Kobiece

Autor

Laurelin Paige

Cykl

Lights, Camera

ISBN

978-83-66074-31-6

Rok wydania

2018

Format

13.5 x 20.5 cm

Oprawa

Miękka ze skrzydełkami

Liczba stron

408

Tłumaczenie

Grzegorz Gołębski

Tytuł oryginału

Sex Symbol

Ean

9788366074316

Stan

nowa, pełnowartościowa

Opinie: 4 o Playboy

  1. Oceniony 5 na 5.

    pospolitaola

    Słyszałam sporo dobrego o twórczości tej autorki, wiele osób twierdzi, że tworzy jedne z najlepszych książek w danym gatunku. Dlatego też skusiłam się na „Playboya”, powiem szczerze, że byłam nieco sceptycznie nastawiona do całej historii. Podejrzewałam, że będzie to kolejny płytki erotyk… Jednak tym razem się pomyliłam! Książka wywarła na mnie spore wrażenie, bardzo miło wspominam czas, który spędziłam czytając ją.

    W końcu doczekałam się erotyku, który będzie zawierał coś więcej, niż tylko liczne sceny erotyczne pobudzające wyobraźnię… Tym razem dostajemy też ciekawą fabułę, która zdecydowanie urozmaica całą książkę. W historię bohaterów zostały wplecione wątki z ich przeszłości, co sprawiało, że czytając ją, czasami zapominałam, że to erotyk 😀 Dla jednego grona osób będzie to plus, a dla drugiego minus… Ja odebrałam to zdecydowanie pozytywnie.

    Cała powieść została napisana w lekki sposób. Czyta się ją bardzo szybko i przyjemnie. Chcę też wspomnieć o tym, że wszystko jest opisywane przez narratora wszechwiedzącego, czego z zasady nie lubię, ale w przypadku „Playboya” kompletnie mi to nie przeszkadzało 🙂

    Podsumowując, bardzo się cieszę, że miałam okazję sięgnąć po tę książkę. Spodobała mi się niesamowicie, co spowodowało, że wręcz ją pochłonęłam. Polecam! 🙂
    http://pospolitaola.blogspot.com/2018/08/recenzja-ksiazki-playboy-laurelin-paige.html

  2. Oceniony 5 na 5.

    zaczytanapatka

    Dwudziestodziewięcioletnia Maddie Bauers przylatuje na zastępstwo asystenta operatora kamery za zajęcia w terenie. Na lotnisku dowiaduje się, że Micah Preston będzie jednym z głównych aktorów w filmie. Maddie poznała go siedem lat wcześniej na pamiętnej imprezie z okazji ukończenia studiów. Szukała odosobnionego miejsca a w pakiecie dostała towarzystwo niesamowicie atrakcyjnego mężczyzny. Pożądanie wzięło górę i spędzili razem upojne chwile, choć nawet nie znała jego imienia. Okazuje się, że Micah ją pamięta ale nie daje tego po sobie poznać. Mężczyzna zrobił oszałamiającą karierę, ma życie o jakim zawsze marzył i niczego mu nie brakuje. Ma reputację playboya i nie interesują go głębsze związki. Maddie nigdy wcześniej nie imponowały gwiazdy a tacy jak on jej nie interesowali. W jego obecności czuje motylki w brzuchu a ręce jej się pocą. Micah nie może znieść napięcia jakie ogarnia go w jej pobliżu. Czeka ich kilka ciężkich tygodni na planie. Micah za bardzo namieszał jej w głowie. Nie chce być kolejnym jego trofeum. Muszą przebywać blisko siebie i codziennie razem pracować. Mają nad sobą ogromną władzę. Przed nimi długa droga, co czeka na nich na jej końcu? Czy miłość w świecie Hollywood jest możliwa?

    Maddie jest asystentką kamerzysty. Nie tak zaplanowała swoją karierę w biznesie filmowym ale lepsze to niż nic. Na planie daje z siebie wszystko. Na jej nieszczęście najbliższe tygodnie musi spędzić z aroganckim reżyserem Beaumontem, który kiedyś przekreślił jej karierę oraz Micahem, którego nie może wyrzucić ze swojej głowy. Micah to sławny i czarujący aktor. W szybkim tempie zrobił oszałamiającą karierę i stał się rozpoznawalny. Stawia swoją karierę zawsze na pierwszym miejscu. Nie narzeka na brak kobiet w swoim życiu, w końcu miano playboya nie wzięło się znikąd. Nie angażuje się w związki, dla niego liczy się tylko seks. On nawet nie wierzy, że w świecie gwiazd Hollywood można zbudować trwały związek. Jednak dziewczyna z imprezy sprzed lat wciąż siedzi w jego głowie. Nie wierzy w to co zaczyna się z nim dziać i boi się podjąć ryzyko. W pracy dają z siebie wszystko ale kompletnie nie mogą się skupić.

    Mówi się, że miłość w świecie Hollywood nie istnieje a pary dochowujące wierności są jak białe kruki. Hollywood to miasto niezliczonych rozstań i kruchych miłości. Liczy się tam wyłącznie zarabianie pieniędzy i robienie kariery, której nikt nie poświęci dla miłości. Czy w świecie wielkich gwiazd możliwa jest bezgraniczna i szczera miłość? Będą musieli się o tym przekonać bohaterowie książki „Playboy”. Autorka poruszyła dość oryginalny temat – miłość czy kariera. Fabuła nie jest szablonowa, bohaterowie pochodzą z dwóch różnych światów ale coś zaczyna ich łączyć. Wzbudzają sympatię a ich kreacja jest całkiem w porządku. Dzięki narracji z dwóch punktów widzenia możemy dokładnie prześledzić jak rozwija się ich znajomość. „Playboy” to książka napisana prostym, lekkim i dynamicznym stylem. Historia jest wciągająca i łatwa w odbiorze, zabawna i pikantna. Czaruje i rozpala zmysły, wypełniona pożądaniem i przyciąganiem. Niby jest to zwykła historia, która nie wnosi do naszego życia zbyt dużo ale jednak pochłonęłam ją raz dwa i muszę przyznać, że bardzo mi się podobała. Nie miałam wobec niej wygórowanych wymagań. Szukałam lektury, przy której mogłabym się całkowicie odprężyć i miło spędzić czas i tak właśnie było. „Playboy” to idealna odskocznia od ciężkich lektur, która pozwala odetchnąć od trudów codzienności i przenieść się do świata hollywoodzkich gwiazd. Polecam!

    https://zaczytanapatka.blogspot.com/2018/08/playboy-laurelin-paige.html

  3. Oceniony 5 na 5.

    Inthefuturelondon

    O tym, że uwielbiam Laurelin Paige pisałam tutaj już wiele razy. Sięgając po tę książkę byłam przekonana, że spodoba mi się ona równie mocno jak poprzednie książki tej autorki. I nie pomyliłam się w żadnym wypadku.

    Micah, czyli ten sławny, bogaty i seksowny aktor, na którego widok miękną nogi, jest według mnie naprawdę fajnym bohaterem. Mimo sławy i otaczających go pięknych kobiet, woda sodowa nie uderzyła mu do głowy i choć chwilami miewa zachowania typowe dla wielkiej gwiazdy, to jednak wydaje się być zupełnie taki jak przedtem. Denerwowało mnie bardzo jego strach i niezdecydowanie względem Maddie. Ale nic więcej nie zdradzę, bo nie chcemy tu spoilerów!

    Maddie, czyli druga główna bohaterka to marzycielka, która marzy o wielkiej miłości, księciu na białym koniu… Lub o przystojnym aktorze… O jakimkolwiek mężczyźnie w jej życiu, który całkowicie zawróci jej w głowie a ich historia skończy się happy endem. Nie raz i nie dwa przyłapała się na marzeniu o takiej miłości, przez co często jej myśli powracały właśnie do pewnego przystojnego aktora…

    Fabuła książki może wydawać się nudna i nie wprowadzająca nic ciekawego do życia czytelnika, ale uwierzcie mi. Styl pisania Laurelin Paige, to jak zostali wykreowani bohaterowie oraz to jak została opisana fabuła tejże powieści jest naprawdę, naprawdę, naprawdę! świetne. Te trzy elementy połączone ze sobą tworzą razem coś niesamowitego, co wciąga aż do ostatniej strony, a czytelnik przeżywa wszystko wraz z bohaterami.

    Po skończeniu Playboya wiedziałam, że to będzie moja ulubiona książka od tej autorki, bo pobiła nawet Uwolnij mnie oraz Znajdź mnie. Historia Micah oraz Maddie chwyciła mnie za serce, wciągnęła bez reszty i dalej pozostaje w mojej głowie. Hollywoodzkie love story w najczystszej formie.

    Miłośniczki tego gatunku będą na pewno usatysfakcjonowane i myślę, że tak jak ja będą się zachwycać tą powieścią.

  4. Oceniony 4 na 5.

    Justyna Gul

    Romans z playboyem
    Przeszłość lubi powracać, przypominając o sobie w najmniej oczekiwanym momencie. Dlatego tak ważne jest podejmowanie właściwych decyzji oraz odpowiednie zachowanie, tak ważne jest też podtrzymywanie wartych kontynuacji znajomości oraz darowanie sobie tych, na które szkoda tracić czasu.
    Romans nigdy nie jest błędem, pod warunkiem że nikogo nie krzywdzi, zaś gorący pocałunek, którym kogoś obdarujemy, może po latach stać się albo miłym wspomnieniem, albo nowym początkiem starej znajomości. Maddie Bavers posunęła się nieco dalej, niż pocałunek i gdyby nie przyjaciółka, zapewne wylądowałaby w łóżku przystojniaka poznanego na imprezie. Musiała jednak wyjść z pijaną Bree, choć właściwie nie powinna tego żałować. Jeszcze w czasie trwania szkoły filmowej obiecała sobie że skoncentruje się wyłącznie na pracy, jej marzeniem jest bowiem scenopisarstwo i reżyseria. Na razie ma na koncie kilka swoich amatorskich filmów, zaś przed sobą staż u oscarowego filmowca, Jossa Beaumonta. Dlatego, choć po imprezie liczyła, że przystojniak o imieniu Micah się z nią skontaktuje, to ostatecznie doszła do wniosku, że seks nie był im przeznaczony.
    On w chwili poznania Maddie był nikim – dla reżyserów był jednym z wielu aktorów marzących o spektakularnej karierze. Wystarczył jednak dobry agent, by zamienić Micaha w bożyszcze kobiet, by z przeciętnego aktora stał się amantem zarabiającym bajońskie sumy i … playboyem. Jeszcze za nim dowiedział się, jak zdobywa się popularność był przekonany, że stałe związki nie są dla niego. Rozwód rodziców przekonał go, że małżeństwo szczęścia nie daje, a choć był gotów na cos więcej niż pikantny flirt a imprezie, to ostatecznie skasował numer Maddie. Od tamtej pory kreuje się na łamacza damskich serc, a u jego boku wciąż pojawiają się nowe kobiety.
    Kto by pomyślał, że ścieżki tej dwójki znów się przetną? O tym, jak wyglądać może spotkanie po siedmiu latach, przekonamy się z lektury wciągającej powieści „Playboy”, autorstwa Laurelin Paige. Opublikowana nakładem Wydawnictwa Kobiecego książka, to drugi tom serii „Hollywood Heat”, równie gorący jak sam tytuł. To lektura zarówno dla tych czytelniczek, które cenią sobie środowisko filmowe, a także dla tych, które stawiają na wciągająca książkę, która może ożywić ich życie seksualne, pobudzić zmysły.
    Kiedy Maddie dowiaduje się, że ma zastąpić kontuzjowanego asystenta kamery, pracującego przy filmie Beaumonta, zgadza się wyłącznie z uwagi na przyjaciółkę, będącą asystentką reżysera. Przed laty, podczas stażu, mężczyzna zachował się wobec niej karygodnie, znacząco utrudniając zresztą dalszą karierę. Dlatego to wyjątek, a Maddie nie jest nawet świadoma, kto jest w obsadzie. Jakie zatem jest jej zdziwienie, kiedy okazuje się, że wśród aktorów jest też Micah. Choć mężczyzna początkowo utrzymuje, że jej nie pamięta, to jednak okazuje się to kłamstwem. Czy zatem para ma możliwość powrotu do tego, co było wcześniej? Czy namiętne pocałunki na imprezie mają szansę przerodzić się po latach w coś więcej? Przekonamy się o tym dzięki porywającej, choć nieco nierównej powieści „Playboy”, na stronach której wprost iskrzy z pożądania. Sceny namiętności i kłótni przeplatają się tu z fragmentami, których być nie powinno, bowiem nie wnoszą niczego do lektury, a jednak po książkę zdecydowanie sięgnąć warto i raczej nie będziemy się przy niej nudzić. Niech podziała jako instruktaż, a możecie być pewne, że wasze życie seksualne na tym skorzysta…

Dodaj opinię