Czy gorąca historia miłości księcia i zwykłej dziewczyny skończy się happy endem jak w prawdziwej bajce?
Alexander i Clara pokonali wiele przeciwności losu. Wydaje się, że wszystko prowadzi do perfekcyjnego finału na ślubnym kobiercu. Jednak kobieta czuje wątpliwości. Chociaż nie wyobraża sobie życia bez Alexandra, wolałaby nigdy nie spotykać ludzi z jego otoczenia.
Zmiany, które czekają Clarę po ślubie z księciem to tylko początek problemów, z którymi będzie musiała się zmierzyć. Alexander ukrył przed nią tajemnicę i dopiero teraz Clara wie, że jej życie jest w prawdziwym niebezpieczeństwie.
Nad życiem Clary i Alexandra powoli zbierają się czarne chmury. Czy znajdą w sobie siłę, żeby walczyć o szczęście i miłość?
O autorce
Geneva Lee – bestsellerową autorka według „The New York Times” i „USA Today”. Woli puścić wodze fantazji niż uczestniczyć w szarej rzeczywistości, dlatego każdą wolną chwilę poświęca pisaniu książek. Szczególnie lubi wyobrażać sobie zdarzenia z udziałem potężnych, niebezpiecznych i seksownych mężczyzn. Temperament Genevy oddaje jej twórczość, więc jeśli chcesz ją poznać, przeczytaj jej romans. Mieszka w Kansas z rodziną.
Justyna Gul –
Poślubiona księciu…
Wszyscy, którzy jako dziecko namiętnie czytywali bajki i zachwycali się losem Kopciuszka wiedzą doskonale, że marzeniem tej biednej sieroty wcale nie było zostać żoną księcia, tylko po prostu go kochać. Niestety w życiu nie jest tak słodko, nie jest tak baśniowo, nie wspominając już o tym, że ten książę nigdy na Kopciuszka by nie spojrzał. Co więcej, najprawdopodobniej ich drogi nigdy by się nie przecięły, a gdyby jakimś sposobem tak się stało, to królewska rodzina zrobiłaby wszystko, by uniemożliwić parze kontynuowanie znajomości.
Clarze do Kopciuszka jest daleko, a pokaźny fundusz powierniczy daje jej pewną wolność w wyborze zawodu. Śmiało może pracować przy kampaniach społecznościowych w firmie Peters&Clarkwell nie oczekując spektakularnej kariery i czerpiąc satysfakcje z wykonywanych zadań. Tyle tylko, że teraz będzie zmuszona tę pracę porzucić. Wszak ten nowoczesny Kopciuszek spotkał swojego księcia, Alexandra, a co więcej, już wkrótce go poślubi. Jako żona takiej persony nie będzie mogła pracować w zwykłej firmie, zresztą przytłoczona nadmiarem obowiązków wynikających z zadań monarchii, nawet nie będzie miała na to czasu. Choć szkoda jej porzucać swoje życie, to jednak stawia miłość do Alexandra ponad wszystko. Co więcej, nauczyła mu się ufać, pozbyła się też lęku przed swoim byłym chłopakiem, Danielem, który zaatakował ją kilka miesięcy wcześniej. Teraz w siedzi w więzieniu, ona zaś może cieszyć się bliskością Alexandra i odkrywać nowe doznania i radości płynące z seksu oraz z faktu, że jest uległą.
Brzmi znajomo? Oczywiście, bowiem to już trzeci tom ognistej serii „Royals” autorstwa Genevy Lee, opowiadającej o miłości, która nie powinna się wydarzyć. Opublikowana nakładem Wydawnictwa Kobiecego książka „Korona na zawsze”, to wspaniała kontynuacja historii, która niestety znów zmusza bohaterów do walki o swoje uczucie, do stawienia czoła całemu światu. W powieści znajdziemy nie tylko wspaniały sex, namiętne sceny, które rozpalają i nasze zmysły, ale przede wszystkim dramat zakochanych ludzi, postawionych w obliczu trudnych wyborów.
Clara jest przekonana, że nic jej już nie grozi przynajmniej do chwili, kiedy w ogrodzie znajduje zniszczoną różę. Jedno spojrzenie na swojego ochroniarza i już wie, że nie jest bezpieczna, że Alexander zataił przed nią prawdę, zaś Daniel znów jest na wolności. Do obawy o swoje życie i życie ukochanego dochodzi jeszcze przedślubny stres, wszak dzień złożenia przysięgi małżeńskiej zbliża się nieubłaganie. Jedynym pocieszeniem jest udane życie bliskich jej osób – brat Alexandra po tym, jak wyznał prawdę o swoim homoseksualizmie, teraz cieszy się szczęśliwym związkiem. Niestety Clara nie może powiedzieć, tego samego o sobie. O ile bowiem ukochanego jest pewna, to sprawowana przez niego funkcja odbiera jej prywatność, zaczyna też zdawać sobie sprawę z tego, że stanie się osobą publiczną. Na dodatek wciąż musi pamiętać o niechęci ojca Alexandra. Bez jego pisemnej zgody, zgodnie z królewskim dekretem, małżeństwo zawarte przez Clare i Alexandra będzie nieważne, a ich dzieci nigdy nie będą miały prawa do królewskiego tytułu…
Jak zakończy się ta opowieść? Czy miłość pokona piętrzące się przeszkody? Czy Alexander zrzeknie się tytułu? Przekonamy się o tym dzięki lekturze powieści „Korona na zawsze”. Mimo iż trudno doszukiwać się w książce głębi, to jednak jest to sprawnie napisana i wciągająca powieść, która poza momentami pełnymi namiętności dotyka również ludzkich problemów. A choć nie są one zwyczajne, choć nie każdy ma dylemat, czy wyjść za księcia, to już przeszkody, odbierające siły do walki o siebie, o drugą osobę, mogą być nam bliskie. Ponadto autorka doskonale wie, jak prowadzić akcję, by utrzymać nasze nieustanne zaangażowanie, by wciągnąć nas w wir wydarzeń, w których chcemy bezpośrednio uczestniczyć. Tym samym, jest to jedna z tych współczesnych bajek – powieści, które (podobnie jak w dzieciństwie) chcemy czytać w nieograniczonych ilościach z nadzieją, że ten scenariusz stanie się kiedyś i naszym udziałem…
Anna Kaczor –
Clara i Aleksander przygotowują się do ślubu – najważniejszego dnia w swoim życiu. Kobieta jest pewna swoich uczuć, jest pewna, że właśnie tego chce, pomimo że musi zrezygnować z części siebie – pracy, którą kocha, części prywatności. Zaczyna akceptować, że przygotowania do ślubu są obserwowane przez cały Londyn. Czuje się kochana i szczęśliwa. Niestety wychodzą na jaw kolejne tajemnice, sekrety, które Aleksander przed nią skrywał, a przecież obiecał, że nie będzie. Jego ojciec nadal nie akceptuje jej jako żony, a jej były chłopak wychodzi z więzienia, staje się dla niej zagrożeniem. Najwspanialszy dzień życia staje się wielką katastrofą, zamiast cudownym przeżyciem. Pojawia się Daniel, chcąc ją zabić, Aleksander zakrywa ją swym ciałem, to samo robi król. Czy ojciec Aleksandra naprawdę jest taki zgorzkniały? Czy tak bardzo nienawidzi własnego syna? Czy dojdzie do ślubu? Co się stanie z Danielem? Czy Clara i Aleksander poradzą sobie tajemnicami, sekretami, wieloma przeciwnościami losu? Czy miłość okaże się na tyle silna, by wszystko pokonać?
Podobała mi się cała seria, jednak ostatni tom zdecydowanie najbardziej. Ani trochę nie jest przewidywalny. Bardzo zaskakujące zwroty akcji sprawiają, że bardzo ciężko oderwać się od kolejnych stron. Książka od pierwszej do ostatniej strony trzyma w napięciu, czasami wywołując wzruszenie, czasem strach, a czasem radość.
Bardzo podoba mi się to, że jedne rozdziały są napisane z perspektywy Clary, a inne Aleksandra. Takie rozwiązanie sprawia, że wiem, co oboje czują, jak rozumieją daną sytuację, co myślą.
Książka zawiera sporo opisów scen erotycznych. Moim zdaniem są one idealnie wkomponowane w treść, nie są niesmaczne, nie przysłaniają historii Clary i Aleksandra. Dadaja książce przyjemnej pikanterii.
Jestem zdecydowanie na tak. Losy tej dwójki z przyjemnością śledziłam od pierwszej strony pierwszego tomu do ostatniej w tomie trzecim. Polecam w 100%.
(recenzja również u mnie na blogu https://anka8661.blogspot.com/2018/10/wydawnictwo-kobiece-ksiazka-pt-royals.html)
zaczytana.anielkaa –
Sięgając, po tę pozycję byłam bardzo ciekawa, co autorka przygotowała dla bohaterów w trzecim i ostatnim już tomie serii Royals. Clarę i Alexandra poznaliśmy już w dwóch poprzednich tomach. On to władczy książę, dziedzic tronu, a ona zwykła dziewczyna, w której zakochuje się Jego Wysokość. Co z tego wyniknie? Po części mogliście się przekonać już w poprzednich tomach, a teraz czas, aby sprawdzić, jaki będzie finał tego romansu!!
W tej części pojawia się wątek, który ma być pewnym zwrotem akcji. Przyznam szczerze, że nawet w pewnym stopniu nim jest. Geneva Lee wprowadziła troszkę kryminału. Szkoda, że nie zostało rozwinięte to nieco bardziej, ponieważ miało wielki potencjał. Mimo iż ten temat został poruszony dość powierzchownie, to wprowadziło to pewne urozmaicenie, co bardzo mi się spodobało.
„Korona na zawsze” to typowy schematyczny i niestety przewidywalny romanso-erotyk. Miło spędziłam z nim czas, autorka cechuje się lekkim i zrozumiałym językiem, dzięki czemu przez książkę dosłownie się płynie. Moim zdaniem ten tom, jest idealnym dopełnieniem do poprzednich dwóch części. Mimo iż nie wnosi on nic nowego do tej historii, fajnie było poznać całość. Myślę, że jeśli czytaliście poprzednie tomy, to powinniście sięgnąć i po ten jednak nie jest to obowiązek.
Całą opinię znajdziecie na moim blogu!
http://www.zaczytanaanielka.blogspot.com
~Zaczytana Anielka~
Agata Sobczak –
Jeśli ktoś zapytałby mnie, która część ROYALS podobała mi się najbardziej to…chyba nie potrafiłabym wybrać! Ludzie piszą, że wszystko już było i bla bla bla…ale…Uważam, że autorka zrobiła tutaj coś nowego, a przynajmniej ja jeszcze czegoś takiego nie czytałam, jedynie co to można tu zauważyć drobniutkie podobieństwo do 50 twarzy Greya, ale nie da się napisać książki tak aby wszystko było inne, bo zwyczajnie w świecie jest to niemożliwe.
Według mnie jest to nowoczesna wersja kopciuszka, bo w końcu która z nas jako mała dziewczynka nie chciała zostać księżniczką? Ja na pewno chciałam nią być!
Clara nie jest biednym, nieśmiałym kopciuszkiem, ona nie boi się wyrazić myśli, nie jest nieśmiała, stawia na swoim. W związku z Alexandrem czuje się pewnie, ponieważ nie musi polegać na jego majątku, sama ma dość pokaźną sumę na funduszu powierniczym założonym przez jej rodziców oraz pracuje w Peters&Clarkwell tworząc kampanie społecznościowe. Czuje się spełniona w tej pracy. Niestety jako przyszła księżna, a później królowa musi zrezygnować z tej pracy.
Clara stara się skupić na planowaniu ślubu, aby oderwać się od smutnych myśli o konieczności porzucenia posady, a Alexander nie chce jej denerwować i zamartwiać, więc z uwagi na jej dobro ukrywa pewne fakty. Dziewczyna rzuca się w wir przygotowań do ślubu stulecia, bo w końcu niecodziennie przyszły Król Wielkiej Brytanii żeni się. Niestety w dalszym ciągu są osoby, które są przeciwni tej dwójce, nie zgadzają się z ich decyzją i próbują ich od tego odwieść. Na całe szczęście narzeczeni są w sobie szaleńczo zakochani i nie zamierzają z siebie zrezygnować. W dzień ślubu do chodzi do dość poważnego incydentu przez który ten niestety się nie odbywa. W szpitalu Clara z pomocą lekarza dokonuje wielkiego odkrycia, od tamtego wydarzenia nic już nie będzie takie samo. Para musi stawić czoła nowej rzeczywistości i nowych rolach jakie będą musieli sprawować. Muszą się też uporać ze swoimi wewnętrznymi demonami.
Mimo iż jest to książka gdzie akcja skupia się głównie na seksie to nie brakuje tutaj także innych wątków, autorka doskonale wie jak poprowadzić akcje aby cały czas trzymać czytelników w napięciu oraz w oczekiwaniu na dalszy rozwój wydarzeń. Czy miłość przetrwa kolejną próbę na jaką życie wystawia Clarę i księcia Alexandra? Czy przezwyciężą razem wszystkie przeciwności losu? Tego dowiecie się czytając „Korona na zawsze”!
Ja wam gorąco polecam! Rekomenduję książkę każdemu, kto lubi romanse! Ja jestem zakochana i chętnie przeczytam kolejne dzieła Genevy Lee
Recenzja również na blogu https://dangerouslove98.blogspot.com/2018/10/royals-korona-na-zawsze-geneva-lee.html
werka777 –
KSIĄŻĘCA PARA
Zwyczajna, skromna dziewczyna. Amerykanka, której przychodzi stanąć oko w oko z królewskim dworem. Hołdująca szczerości, skłonna do poświęceń, uczuciowa. To właśnie z jej perspektywy odkrywamy wydarzenia rozgrywane w tym tomie, to jej emocje czujemy, a tych na pewno nie jest tutaj mało. Wszak los szykuje dla niej wiele wyzwań, i ze strony ukochanego i ze strony tych, którzy postanowią o sobie przypomnieć. Alexander od zawsze przed sobą przestrzegał. Teraz jednak zdaje się kochać prawdziwe i walczyć zawzięcie o to, co zesłał mu los. Cóż, kiedy wiedziony złudnym instynktem kolejny raz sili się na kłamstwo. Mające chronić, co niestety nie do końca się sprawdza.
RAZ NA WOZIE, A RAZ POD
Nadchodzi czas na wielki finał, w którym jednak autorka nie pozwoliła spocząć bohaterom na laurach. Mam wrażenie, że jak na trzeci tom naprawdę sporo się tutaj dzieje i nie brak zwrotów akcji, które są w stanie zaskoczyć. Czasami bywa już tak, że by móc docenić prawdziwe szczęście, trzeba najpierw sięgnąć emocjonalnego dna, poczuć jak smakuje utrata. Autorka właśnie na bazie takiej koncepcji uwiła fabułę tego tomu, w którym przewija się rozstanie, śmierć i w którym można się doczekać w końcu pozytywnego finału.
DLA ROMANTYCZNCH DUSZ
W książce pojawiają się oczywiście momenty pikantniejsze, które akurat ja konsekwentnie tylko pobieżnie śledzę wzrokiem. Przy przeczytaniu groma książek tego gatunku już nic nie jest w stanie mnie zaskoczyć i niewiele powieści ma tę moc, by obudzić we mnie iskrę pożądania. Tutaj więc także nie wydarzyło się nic magicznego. Autorka ma przyjemny styl, w wyniku czego książka staje się relaksującą lekturą, do której oczywiście trzeba podejść z odpowiednim dystansem. Wszak wiadomo, że podobne historie nie dzieją się za płotem naszego domu, choć dla złaknionych romantyczności czytelniczek może to być nie lada uczta. Niejedna z nas skrycie marzyła o tym, by spotkać swojego księcia z bajki. Tutaj jest podany jak na tacy.
PODSUMOWANIE
Myślę, że trzecia część poziomem przekroczyła nieco drugi tom. Na pewno działo się tutaj o wiele więcej, stąd wierne fanki serii nie powinny czuć się zawiedzione. To nie jest książka, która zapada w pamięć na długi czas, ale za to niesie ze sobą przesłanie dotyczące miłości, której główną zasadą powinna być właśnie szczerość. Jeśli szukacie więc bajkowego scenariusza doprawionego sporą dawką pikanterii, Geneva Lee ma Wam coś do zaoferowania.
https://ktoczytaksiazki-zyjepodwojnie.blogspot.com/2018/11/royals-korona-na-zawsze-geneva-lee-to.html#more