„Spooky love” to polski romans idealny na Halloween! Miłosna historia z dreszczykiem – czy to nie brzmi ekscytująco?
Lidce trudno było uwierzyć, że wspaniały, stary dom przy ulicy Klonowej miał stać się jej miejscem na ziemi. Teraz nigdy już się tak nie stanie. Jej narzeczony kupił go i remontował w tajemnicy przed nią, aby mogli zamieszkać w nim razem po ślubie, jednak nieoczekiwanie zmarł, a jego niedoszła żona dowiedziała się o nieruchomości dopiero podczas odczytywania testamentu. Z jakiegoś powodu mężczyzna przepisał jej tylko połowę domu – druga przypadła w udziale jego bratu, Sebastianowi. Problem w tym, że Lidia i Sebastian szczerze się nie znoszą i nie wyobrażają sobie, że mogliby być współwłaścicielami domu, a co dopiero… współlokatorami.
Aby sprzedać nieruchomość po dobrej cenie niezbędny okazuje się gruntowny remont. Ktoś jednak wyraźnie nie chce, żeby po domu panoszyli się ludzie. Ktoś… a może coś? Sąsiedzi szeptem przekazują sobie tajemnicze historie o byłym właścicielu, który popełnił w tym domu samobójstwo. Mówią, że jego duch prześladuje od tamtej pory każdego kolejnego lokatora. To oczywiście tylko niewinne opowieści, ale kiedy w domu zaczynają dziać się dziwne rzeczy, Lidka nie jest już tego taka pewna. Czy schronienie przed tym, co nieznane, znajdzie w ramionach swojego największego wroga? Jakie tajemnice skrywa stary dom i jego kolejni właściciele?
„Spooky love” to pełna emocji opowieść o uczuciu, które rodzi się w niespodziewanych okolicznościach. Dla tych, którzy lubią zarówno gorące romanse, jak i mroczne historie o duchach. Zapraszamy na wycieczkę po starym domu!
Książkopasja kasia92s –
[RECENZJA]
SPOOKY LOVE
Autor: Anna Langer
Wydawnictwo: Niegrzeczne Książki
Premiera: 28.09.2022
MIŁOŚĆ, SEKRETY I STARY DOM… to tylko kropla w morzu tego co znajdziecie w SPOOKY LOVE! Bardzo lubię książki Anny Langner, znam większość, a moje ulubione to te z polskimi bohaterami. Ostatnio do świetnych historii dochodzą też magiczne graficzne okładki. Kolekcja książek Autorki cały czas powiększa się w mojej biblioteczce, a ja wciąż czekam i sięgam po nowości. Czy SPOOKY LOVE dołączy do moich ulubionych?
Akcja książki dzieje się w głównej mierze w domu przy ulicy Klonowej. Aktualnie należy on po połowie do Lidki i Sebastiana, oboje odziedziczyli go po zmarłym Macieju. Mężczyzna był chłopakiem Lidki i bratem Sebastiana. Wśród lokalnej społeczności o budynku krążą legendy. Poprzedni właściciele zmarli w niewyjaśnionych okolicznościach, w domu podobno straszy, a sąsiadka Pani Krystyna ma o nim do opowiedzenia mnóstwo tajemniczych historii. Trudno ocenić co jest prawdą, a co wytworem wyobraźni. Dodatkowo sytuację komplikuje konflikt Lidki i Sebastiana – oboje za sobą nie przepadają, każda rozmowa doprowadza do kłótni i nieprzyjemnej wymiany zdań. Wydaje się, że jedynym wyjściem z tej sytuacji będzie sprzedaż domu i podzielenie się gotówką. Jednak najpierw dom trzeba wyremontować. Czy Lidce i Sebastianowi uda się dojść do porozumienia? Jakie niespodzianki czekają na nich w domu? Jaki sekret skrywa budynek?
SPOOKY LOVE to idealna książka na jesienny wieczór po ciężkim dniu, obowiązkowo podczas czytania warto wgryźć się w jakieś słodkie ciasteczko i zrobić sobie gorącą herbatkę. W książce też pojawi się kilka jesiennych smakołyków. Ta pozycja ma sporo fajnych momentów, ale zdarzają się i takie niskich lotów, nie można jej za to odmówić poczucia humoru, trudno nie uśmiechnąć się podczas czytania, dialogi i docinki między bohaterami bawią do łez. Pomimo sekretów i tajemnic oraz klimatu Halloween SPOOKY LOVE to lekka komedia romantyczna, którą przeczytamy w mgnieniu oka. W książce pojawia się motyw hate-love, remont domu, spadek, tajemnicza sąsiadka. A poza tym spora dawka zaskoczeń, dziwnych sytuacji, trudnych do wyjaśnienia zdarzeń. Miło spędzony czas z lekturą, świetnie bawiłam się przy tej historii. Teraz czekam na świąteczną historię od Anny Langner.
Zaczytanaori –
Lidka dostaje w spadku po swoim narzeczonym dom, który ten w tajemnicy przed nią dla nich remontował. Niespodziewanie okazuje się, że z niezrozumiałych dla niej powodów musi dzielić go z jego bratem Sebastianem. Ta dwójka się nie znosi, jak więc odnajdą się w nowej rzeczywistości? Jeszcze nie wiedzą, że w tym domu doszło do samobójstwa poprzedniego lokatora, a duch mężczyzny podobno został w nim uwięziony. To tylko opowieści, jednak w tym domu dzieją się dziwne rzeczy…
Po ostatniej lekturze autorki musiałam sobie trochę odpocząć. Strasznie zawiodło mnie zakończenie, które było dla mnie abstrakcją, zupełnie nielogiczne. Nie powiem, trochę sie zraziłam i chciałam już totalnie zrezygnować ale z racji, że kieruje się zasadą „never say never” nadeszła chwila, że sięgnęłam po najnowszą książkę. Dlaczego? Zaciekawił mnie tytuł i okładka skradła moje serce.
Bałam się tylko, że powieść będzie cała naznaczona duchami, wampirami czy innymi dziwnymi rzeczami bo w końcu to halloween, ale na szczęście tego nie było! Wszystko było opisane tak, że jako osoba, która nie lubi fantastyki dobrze się przy niej bawiła. Bardzo ciekawy pomysł na fabułę, bohaterowie również fajnie zostali wykreowani. No i plus za to, że historia pisana z dwóch perspektyw. Kolejny plus ląduje z racji tego, że czyta się ją błyskawicznie.
Pojawiają się problemy, pożądanie, złość, niezrozumienie, niedopowiedzenia i tajemnice- które mnie zaskoczyły. Nie spodziewałam się takiego obrotu spraw.
Ogółem polecam. Idealna książka na jesienne wieczory i oczywiście halloween