Zakochani_rozbitkowie_72dpi
Zakochani_rozbitkowie_3DZakochani_rozbitkowie_72dpi

Zakochani rozbitkowie

36,90 29,90

taniej o: 7,00 (18%)

Julie Johnson
3.75 out of 5 based on 4 customer ratings
4 opinie klienta
  • tłumaczenie: Karolina Bochenek
  • liczba stron: 264
  • oprawa: Miękka ze skrzydełkami

Nieprzewidywalna i niezwykle emocjonalna historia o parze rozbitków, których połączy zakazane uczucie. Przewrotny los sprawi, że wraz z jednym z ciężko rannym członkiem załogi, jako jedyni ocaleją z katastrofy lotniczej. Teraz będą musieli się nauczyć, jak przetrwać, zanim nadejdzie pomoc i jak walczyć z rodzącym się zakazanym uczuciem.

szt.

Dostępność: 24h + czas dostawy

Julie Johnson, światowej sławy autorka romansów w trzymającej w napięciu historii o sile przetrwania i potędze zakazanej miłości.

Nie sądziła, że przeżyje katastrofę lotniczą.
Nie sądziła, że utknie na bezludnej wyspie.
Nie sądziła, że zapragnie takiego mężczyzny.

Wyjazd na Fidżi ma być dla Violet Anderson przygodą życia i przepustką do szczęścia, jednak nieoczekiwanie przeradza się w koszmar. Samolot, którym leci Violet, rozbija się, a z katastrofy uchodzi z życiem tylko troje pasażerów. Czekanie na pomoc na bezludnej wyspie, w odcięciu od reszty świata, to codzienna walka o przetrwanie. Szczególnie że Violet do jednego z rozbitków zaczyna żywić uczucie, które nigdy nie powinno mieć miejsca.

 

O autorce

Julie Johnson jest autorką bestsellerów USA Today, Barnes & Noble i iTunes, a swoją pierwszą powieść Wbrew grawitacji napisała jeszcze na studiach. Był to dla niej początek jej pisarskiej i życiowej drogi. Kiedy nie piszę, podróżuje, dodając kolejne wspaniałe wspomnienia do swojego paszportu. W wolnym czasie nadrabia zaległości z Netflixa i wrzuca na Instagram zdjęcia swojego ukochanego psa. Aha i jeszcze jest uzależniona od picia kawy.

Wydawnictwo

Wydawnictwo Kobiece

Autor

Julie Johnson

ISBN

978-83-66234-77-2

Rok wydania

2019

Format

13.5 x 20.5 cm

Oprawa

Miękka ze skrzydełkami

Liczba stron

264

Tłumaczenie

Karolina Bochenek

Tytuł oryginału

Uncharted

Ean

9788366234772

Stan

nowa, pełnowartościowa

Opinie: 4 o Zakochani rozbitkowie

  1. Oceniony 4 na 5.

    werka777

    ZALĄŻKI MIŁOŚCI
    Jako że powieść klasyfikowana jest do gatunku „love story”, pojawia się pociąg fizyczny zestawiony z wybuchową osobowością bohaterów. Są cięte dialogi, dokuczliwe określenia, skrywane namiętności, ale przede wszystkim wsparcie, dzięki któremu postaci odkrywają swoje prawdziwe intencje, charaktery i wartości. Nie nazwałabym relacji bohaterów zakazaną miłością, a raczej początkiem czegoś, co ma realną szansę na przetrwanie. I choć autorka na ostatniej stronie wyraziście wspomniała o „końcu”, większą uwagę przykułam do tego, że to może dopiero „początek”, bo uważam, że w temacie uczucia Violet i Becka jeszcze wiele można byłoby powiedzieć.

    BOHATEROWIE
    Bohaterowie powieści okazali się przeciętni pod względem jakości kreacji osobowości. Violet na pewno należy do odważnych dziewczyn, żądnych wyzwań i gotowych do działania, jednak poza tym nie do końca potrafiłam zbudować sobie jej spójny obraz, być może dlatego, że w grę wchodziły niecodzienne okoliczności, w których ona sama miała okazję zmierzyć się z nieznanymi dotąd zachowaniami. O wiele wyraźniejszy wydał mi się Becks, momentami arogancki, gburowaty, ale też pomocny i czuły. Mam nadzieję, że będę miała okazję ich jeszcze zdemaskować.

    PODSUMOWANIE
    „Zakochani rozbitkowie” to niedługa historia, w której akcja dopiero się rozkręciła, kiedy okazało się, że to już koniec. I choć nie oznacza to, że w trakcie czytania można się zanudzić, wątek miłosny został tutaj potraktowany nieco drugoplanowo. Jeśli to dopiero pierwszy tom serii, który doczeka się kontynuacji, zdecydowanie popieram ten zabieg. Jeśli nie, będę miała do autorki pewien żal. Dobry styl, delikatnie papierowa kreacja głównej bohaterki, za to na pewno ciekawy pomysł na niecodzienny romans. A Wy, macie na niego ochotę?

    Pełna recenzja na: https://ktoczytaksiazki-zyjepodwojnie.blogspot.com/2019/06/zakochani-rozbitkowie-julie-johnson.html

  2. Oceniony 3 na 5.

    zaczytana.anielkaa

    Pierwszym z minusów, jaki pojawił się już na samym początku, są dla mnie opisy. Autorka postawiła na bardzo rozbudowane opisy, a niestety dość krótkie dialogi. Nie zrozumcie mnie źle, lubię szczegółowe opisy, ale nie aż tak długie. Znacznie bardziej przypadają mi do gustu książki, w których pojawia się nieco więcej rozmów między bohaterami. Nie uznajcie mnie za kogoś leniwego czy coś takiego, ale uważam, że w tej pozycji te opisy nie były potrzebne aż tak obszerne.

    Akcja książki, jak i relacje między bohaterami dzieje się bardzo powoli, dzięki czemu nieco lepiej możemy poznać bohaterów. Główne postacie również mają szansę się zaprzyjaźnić, chociaż w ich przypadku nie jest to takie proste. Podoba mi się, że praktycznie cały czas w książce coś się działo. Bohaterowie wiele przeszli, a żeby przetrwać, muszą sobie dalej radzić z tym co mają, czyli praktycznie z niczym. Samodzielnie zdobywają pożywienie i inne rzeczy potrzebne do przetrwania. To wszystko zbliża ich do siebie. Spokojnie mogę powiedzieć, że pojawia się tutaj wątek od nienawiści poprzez przyjaźń aż do miłości. Troszeczkę przeszkadzała mi różnica wieku pomiędzy głównymi postaciami, ale jakoś to zniosłam i w sumie na sam koniec nawet tego nie odczuwałam.

    Obawiam się niestety, że drugi tom tej serii będzie laniem wody. Nie zrozumcie mnie źle, czekam na zakończenie tej historii, chociaż nie jestem też jej bardzo ciekawa, ale zastanawiam się, co autorka mogła wymyślić na dodatkowy tom. Moim zdaniem wystarczyło dopisać kilka rozdziałów to tej pozycji, ponieważ i tak była ona względnie cienka. Zobaczymy jednak, co twórczyni nam przygotowała.

    Pełna opinia znajduje się na moim blogu, zapraszam!
    http://www.zaczytanaanielka.blogspot.com
    ~Zaczytana Anielka~

  3. Oceniony 4 na 5.

    Literatura Zmysłów

    „Zakochani rozbitkowie” to idealna lektura na urlop! Niezobowiązująca, lekka i błyskotliwa. Napisana z humorem oraz odrobiną pikanterii. UWAGA! Nie czytajcie jej jednak, jeśli wybieracie się na urlop samolotem! 😉
    Violet wyrusza w podróż, która odmieni jej życie. Jednak już na lotnisku natyka się na same problemy… a dokładnie na jeden wielki, przystojny i irytujący problem. Los chce, że tajemniczy mężczyzna, który zalazł za skórę kobiecie również wybiera się w podróż i to tym samym samolotem. Irytacja Violet narasta, ale przecież zaraz oboje pójdą w swoją stronę… co złego może się stać w samolocie. A jednak może się stać to, co najgorsze. Katastrofa lotnicza, z której ocaleje tylko ona, ranny członek załogi oraz irytujący mężczyzna z lotniska o imieniu Beck. Czy może być jeszcze gorzej? Oczywiście, że tak! Wszyscy trafiają na bezludną wyspę i będą musieli wykazać się nie lada sprytem, odwagą i zaciętością, aby przetrwać. W rajskim, ale niebezpiecznym krajobrazie wyspy między Violet a Beckiem zaczyna iskrzyć. Czy początkowa niechęć, którą do siebie żywili może przeistoczyć się w coś bardziej intymnego? I czy jest szansa, aby między Violet i Beck narodziło się coś prawdziwego, kiedy wszyscy muszą walczyć o przetrwanie a każdy następny dzień to jedna wielka niewiadoma?
    „Zakochani rozbitkowie” gwarantują rozrywkę na letnie wieczory. Książka napisana jest lekko i z wyobraźnią. Główni bohaterowie mają interesujące charaktery, które szczególnie ciekawią, kiedy poznaje się je w tak tragicznych i niespotykanych warunkach. Lektura spodoba się czytelnikom, którzy szukają nieszablonowego romansu.

    Więcej recenzji na http://www.facebook.com/LiteraturaZmyslow

  4. Oceniony 4 na 5.

    Świat Romansów

    Wyobrażacie sobie wsiąść na pokład samolotu, z myślą, że za kilka godzin wylądujecie w zapierającym dech miejscu, a zaraz, w ciągu kilkunastu minut zostać z niczym? Własnymi oczami widzieć katastrofę, śmierć ludzi i czuć bezradność, bo nie możesz zrobić nic, aby zmienić bieg wydarzeń? Dla mnie zawsze była to największa fobia, a jednak tematyka katastrofy lotniczej i osób uwięzionych na bezludnej wyspie od razu przyciągnęła mnie do tej powieści. Chociaż wiedziałam, że po czymś takim nie mogę spodziewać się cukierkowej historii, to jednak po tej okładce nastawiłam się na coś lekkiego, szybkiego, coś, co raczej nie wywoła we mnie ogromnych emocji… nie mogłabym się bardziej mylić.

    Violet ma siedemnaście lat i właśnie skończyła szkołę średnią. Czując, jakby w swoim rodzinnym mieście się dusiła wśród planów na przyszłość i idealnie poukładanego życia, postanawia podjąć się pracy jako opiekunka do dzieci na drugim końcu kraju. Wbrew niepewności jej matki wsiada w samolot i nie ogląda się za siebie, gotowa zmienić coś w swoim życiu. Już na lotnisku w Los Angeles coś idzie nie tak – dziewczyna przypadkowo zabiera bagaż innego mężczyzny. Przystojnego, niezwykle atrakcyjnego i starszego Becka, który okazuje się być ogromnym dupkiem. Jej pech chciał, że ten sam mężczyzna trafia z nią na pokład prywatnego samolotu rodziny, dla której oboje mają pracować. Dziewczyna postanawia jednak nie dać ponownie wyprowadzić się z równowagi i uparcie go ignoruje. Niespodziewane pogorszenie warunków pogodowych powoduje utracenie kontroli nad samolotem i wkrótce Violet oraz nowo poznany mężczyzna muszą zawalczyć o swoje życie na środku oceanu.

    Brak jakiejkolwiek możliwości wezwania pomocy, nikłe zapasy pożywienia, niemożliwa do przewidzenia natura, wiszące nad nimi widmo śmierci i człowiek, który desperacko potrzebuje medycznej pomocy… jak poradzić sobie w takiej sytuacji? Violet i Beck muszą połączyć siły, aby przetrwać, ale nie jest to łatwe, kiedy nie potrafią dojść do porozumienia. A jednak wśród cierpienia, łez, potu, krwi i całej tej tragedii, tworzy się między nimi nierozerwalna więź. Ten zakazany romans między młodą dziewczyną, a dojrzałym, niemalże piętnaście lat starszym facetem, był z jednej strony zły, a z drugiej tak bardzo właściwy.

    Ich historia nie zaczyna się od miłości od pierwszego wejrzenia. Tak naprawdę zanim oboje zaczną się szanować i przyznają, że jest między nimi przyciąganie, musi minąć wiele czasu, wydarzyć wiele tragedii. Violet tak szybko zmuszona jest stać się z młodej dziewczyny w kobietę. Razem z Beckiem muszą zaopiekować się młodym mężczyzną, uratowanym w katastrofie, któremu zmiażdżona została noga i grozi śmiertelnym zakażeniem. Violet zmuszona jest do podjęcia wielu okropnych decyzji, a jednak nie widziałam bardziej odważnej, inteligentnej osoby, jak ona. Nie wyobrażam sobie nawet, co ja bym zrobiła, będąc w takiej sytuacji. Sięgając po tę książkę nawet nie pomyślałabym, że momentami będę płakać i błagać, aby wszystko skończyło się dobrze. Że w pewnym momencie autorka bezczelnie złamie mi serce.

    Tak naprawdę to jedyne co mi się w tej powieści nie podobało, to, że zakończyła się ona tak nagle i z wieloma niedokończonymi wątkami. Pocieszam się jednak tym, że autorka ma w planach kontynuację ich historii, bo ja bardzo chciałabym zobaczyć, jak potoczą się życia bohaterów po powrocie do „normalnego” życia. Tak wiele rzeczy może pójść nie tak, zwłaszcza, że tutaj pod koniec zaczęło się robić dość sielankowo. Mam trochę wrażenie, że to była taka cisza przed burzą i wiele rzeczy jeszcze może się zmienić.

    „Zakochani Rozbitkowie” to wbrew pozorom nie jest jedynie historia miłosna. To opowieść o ludziach, którzy zupełnie bez niczego trafiają na bezludną wyspę i muszą sobie jakoś poradzić, aby przetrwać każdy kolejny dzień. To historia o tym, aby nigdy nie tracić nadziei, nawet w najgorszych sytuacjach, bo czasami tylko ona podtrzymuje nas na duchu i pcha do zrobienia czegoś ze swoim życiem. To historia o niezwykłej sile i odwadze. Mam nadzieję, że niedługo doczekamy się kontynuacji losów Violet i Becka, bo mam wiele pytań i zero odpowiedzi. A ich historia z pewnością jest warta kontynuowania.

    Recenzja z bloga http://weronikarecenzuje.blogspot.com/2019/08/julie-johnson-zakochani-rozbitkowie.html

Dodaj opinię