Biblitekarka z SaintMalo 72
Biblitekarka z SaintMalo 3D

Bibliotekarka z Saint-Malo

42,90 30,90

taniej o: 12,00 (27%)

Mario Escobar
3.00 out of 5 based on 1 customer rating
1 opinia klienta
  • tłumaczenie: Patrycja Zarawska
  • liczba stron: 368
  • oprawa: twarda

Premiera 14 kwietnia 2021

szt.

Dostępność: 24h + czas dostawy

Nowa powieść Maria Escobara, autora bestsellerów Kołysanka z Auschwitz” i „Dzieci żółtej gwiazdy”   

Taki list mógł napisać tylko ktoś, kto kocha książki miłością bez granic.

 

Jocelyn Ferrec, bibliotekarka i pasjonatka literatury, boryka się z samotnością po tym, jak jej ukochany mąż Antoine wyruszył na front. Nie mija wiele czasu, kiedy kobieta staje w obliczu kolejnego dramatu. Latem 1940 roku do Saint-Malo wkraczają wojska niemieckie, a ich brutalne prześladowania mają dotyczyć także biblioteki, w której pracuje Jocelyn. 

Niemiecki kapitan Hermann von Choltiz otrzymuje odgórny nakaz zniszczenia wszelkich wywrotowych książek w Saint-Malo. Utrudnia to fakt, że jest on wielkim miłośnikiem literatury ze słabością do wspaniałej bibliotecznej kolekcji Jocelyn. Między tą dwójką nawiązuje się zupełnie nierealna przyjaźń. Książki ich łączą, jednak wojna dzieli. 

Swoje przeżycia Jocelyn opisuje w liście do słynnego pisarza Marcela Zoli, którego książki zajmują szczególne miejsce w jej sercu i księgozbiorze. Rozpoczyna przepiękną korespondencję o przepełnionym tragicznym szaleństwem świecie, w którym zmuszona jest żyć, ale w którym miłość jest w stanie pokonać nawet wojnę.

 

Wydawnictwo

Wydawnictwo Kobiece

Autor

Mario Escobar

ISBN

978-83-66815-68-1

Rok wydania

2021

Format

13.5 x 20.5 cm

Oprawa

twarda

Liczba stron

368

Tłumaczenie

Patrycja Zarawska

Tytuł oryginału

La Bibliotecaria de Saint Malo

Ean

9788366815681

Stan

nowa, pełnowartościowa

1 opinia o Bibliotekarka z Saint-Malo

  1. Oceniony 3 na 5.

    Life_substitute

    „Moim gorącym pragnieniem byłoby raczej, aby pewnego dnia ludzie, gdy odzyskają rozsądek, dowiedzieli się, że jedyne, co nas może uratować od barbarzyństwa, to miłość. Miłość do książek, do osób oraz – choć pewnie pomyśli Pan, że jestem szalona – do własnych wrogów. Bez wątpienia kochanie jest najbardziej rewolucyjnym aktem i z tego powodu spadają na nas tak wielkie prześladowania i zniewagi.”
    To było moje pierwsze spotkanie z autorem i trudno mi jednoznacznie stwierdzić czy było one udane. Najpierw zacznę od tego co mi się podobało, a mianowicie fabuła, która była wciągająca i interesująca na tyle, że nie mogłam się doczekać jak ta historia się skończy, i od razu zaznaczę, że końcówka mnie usatysfakcjonowała. Druga rzecz to klimat tej powieści, gdzie niemal czujemy zapach morza, widzimy zrujnowane miasto i słyszymy wybuchy bomb. Niestety jednocześnie ta historia, przynajmniej według mnie, ma też sporo wad, po pierwsze styl pisania autora był dosyć infantylny i momentami zbyt patetyczny, co było widoczne zwłaszcza w dialogach. Natomiast to co chyba najbardziej mi przeszkadzało, to bohaterowie, którzy byli jednowymiarowi i których zachowania można było bardzo łatwo przewidzieć, przez co trudno mi było zangażować się emocjonalnie w tą książkę. Podsumowując, nie było to do końca złe, ale nie było też dobre, chociaż myślę, że wielu osobom „Bibliotekarka z Saint-Malo” może się naprawdę spodobać, dlatego najlepiej będzie przeczytać ją samemu i wyrobić sobie własną opinię.

Dodaj opinię