Przez ponad 70 lat władze rządu USA wmawiały całemu światu, że 2 lipca 1947 roku niedaleko Roswell w stanie Nowy Meksyk rozbił się zwykły balon meteorologiczny. Świadkowie tamtego wypadku do dziś relacjonują ówczesne wydarzenia całkiem inaczej.
Kultowa książka – w rocznicowym wydaniu, uzupełnionym przez autorów i rozszerzonym – jest zbiorem pisemnych relacji z tego, co naprawdę stało się w Roswell ponad pół wieku temu, a co dotychczas było skrzętnie ukrywane. Ujawnia prawdę, której rząd USA nie chce przed nami odkryć, w tym rewelacje Waltera Hauta.
Znajdziesz tu:
- ciągle wydłużającą się listę wyznań z łoża śmierci, w których pojawiają się „małe ludziki” odkryte na miejscu katastrofy;
- najbardziej wyczerpującą i rozbudowaną linię czasową, jaka kiedykolwiek została opublikowana na temat tego przełomowego zdarzenia;
- tożsamość inżyniera Boeinga wezwanego do zbadania egzotycznego wraku z katastrofy;
- wyjaśnienie tego, co naprawdę wydarzyło się w szpitalu w Roswell, i informacje o tym, która pielęgniarka zamówiła trumny dla dzieci;
- historię żołnierza, który po pilnowaniu „ciał” zakładał rękawiczki przy stole obiadowym.
Oczywiste jest, że następstwa ujawnienia tych informacji są przerażające. Wystarczy spojrzeć na fakt, że urzędnicy dysponują obecnie czterema wyjaśnieniami tego historycznego wydarzenia. Ale do którego z nich przyznają się wszyscy świadkowie na łożu śmierci?