Bestsellerowa powieść mistrza thrillerów o mrocznej cenie bezpieczeństwa.
Jules Larsen nie jest w najlepszej kondycji. Tego samego dnia straciła pracę i przyłapała chłopaka na zdradzie. Dziewczyna zrobi wszystko, aby jak najszybciej stanąć na nogach. Oprócz przyjaciółki, której gościnności i tak nadużywa, nie ma już nikogo.
Bartholomew jest jednym z najbardziej znanych i tajemniczych budynków na Manhattanie. Krążą plotki, że jest przeklęty. Mimo to wykupienie tam mieszkania jest prawie niemożliwe.
I to właśnie w Bartholomew Jules udaje się dostać nietypową pracę. Jeżeli na trzy miesiące zamieszka w apartamencie 12A, zarobi aż 12 tysięcy dolarów. Podobno dom niezamieszkany szybciej niszczeje…
Jest tylko kilka zasad. Żadnych gości. Żadnych nocy spędzonych poza apartamentem. Absolutny zakaz przeszkadzania innym mieszkańcom, którzy zazwyczaj są sławni, bogaci lub jedno i drugie.
Wszystko układa się dobrze, póki Ingrid – opiekunka z mieszkania 11A – nie znika.
Czy Bartholomew jest tak straszny, jak wszyscy mówią? Jakie mroczne sekrety skrywają się za jego murami? Czy Jules jest bezpieczna?
„Zamknij wszystkie drzwi” to świetnie napisana powieść łącząca w sobie psychologiczny thriller z elementami horroru.
Mroczny, tajemniczy klimat, niezwykle plastyczne opisy oraz niebanalna historia sprawią, że nie będziecie się mogli od niej oderwać.
Szukasz powieści z suspensem, która nie pozwoli ci zasnąć nawet po północy? Nie szukaj dalej.
– Stephen King
Life_substitute –
„(… ) słyszę coś innego.
Jakiś dźwięk.
Dobiegający z dołu.
Nie jestem właściwie pewna, czy można to uznać za dźwięk. To raczej odczucie. Nieokreślone wrażenie, że nie jestem sama. Gdyby ktoś kazał mi je opisać, nie umiałabym tego zrobić. To odgłos, który niełatwo sprecyzować. Nie kroki. Nie stukanie. Nawet nie szelest, choć to najbliższe porównanie, jakie mi się nasuwa.
Ruch.
Tak właśnie to brzmi.
Jakby coś poruszało się w przestrzeni i zostawiało za sobą ledwie uchwytny szmer.”
Nie oczekujcie po tej książce zawrotnego tempa akcji, ani mrożących krew w żyłach scen. Za to nastawcie się na nieustanne poczucie napięcia i niepokoju, jakie będzie wam towarzyszyć podczas lektury. To jedna z tych opowieści gdzie pozornie nie dzieje się nic, ale jednocześnie całym sobą czujecie, że coś jest bardzo, bardzo nie tak. Będziecie dokładnie analizować najdrobniejszy szmer czy ruch oraz z coraz większą podejrzeliwoscią przygladać się każdemu z bohaterów.
Bardzo podobało mi się to, jak autor zbudował postać Jules, jej historia jest naprawdę poruszająca, a ona sama jest niezwykle autentyczną bohaterką.
Jednakże w tego rodzaju książkach, kluczowe jest zakończenie, a zatem jak jest w tym przypadku? Przyznam szczerze, że przez chwilę obawiałam się, że okaże sie ono trochę zbyt wydumane, na szczęście finał okazał się spójny, satysfakcjonujący i co najważniejsze, zaskakujący.
„Zamknij wszystkie drzwi” to przyprawiająca o gęsią skórkę, smakowita lektura.